Zakładki

Wooden table lamp made with a pallet/ drewniana lampa z palety


If u want to translate to your language, please use a translator located on right side :)

Welcome at our DIY blog Kalamondin Design!
Witam na naszym blogu DIY Kalamondin Design i zapraszam do subskrypcji!

Kolejna lampa w moim wydaniu, tym razem na stolik albo szafkę.
Daje fajne przyćmione światło, wygląda surowo a zarazem estetycznie.
Prosta forma i bardzo tania do zrobienia. Nie posiadaliśmy lampy, która mogłaby stać na stoliku nocnym i nie raziłaby dziecka, dlatego ten pomysł wydał mi się przydatny.

Co będzie potrzebne:
2 deski długości 35 cm
2 deski długości 20cm
1m przewodu, ja użyłem dwużyłowego
oprawka na żarówkę
przełącznik, wtyczka
około 60m sznurka, może b'stare drewnoyć wędliniarski
bejca do drewna, ja użyłem "stare drewno" Liberon z Castoramy (nigdzie indziej jej nie widziałem a trafiłem na promocję 50% taniej)

Deski na początku wyszlifowałem, zaokrągliłem brzegi, by wyglądały na "wyślizgane" i pomalowałem rzeczoną bejcą. Efekt wg mnie jest świetny. Deska nabiera szaro zielonkawego koloru, który faktycznie wygląda oryginalnie. Zastanawiałem się na początku czy nie spróbować wybielić tego woskiem, ale sprawdziłem na innym kawałku takiego połączenia i do tego projektu by to nie pasowało.


W jednej z węższych desek nawierciłem otwór wiertłem łopatkowym tak by przeszedł przewód a oprawkę można było wkręcić. Zastosowałem wiertło 6.



W deskach nawierciłem otwory by łatwiej było połączyć je gwoździami, następnie zbiłem je w prostokąt.



Przyszedł czas na żmudną pracę - owijanie kabla sznurkiem.
W pierwszym projekcie lampy ( Wooden flor lamp )chciałem sam zrobić zielony przewód, więc pomalowałem go sprayem (po uprzednim przetarciu papierem) ale spray się nie przyjął i po 2 miesiącach przewód nadal się kleił. Widać to na poniższym zdjęciu gdzie niechcący go przydeptałem i kolor został na panelu. W tym wypadku wyszło idealnie, ponieważ sznur dobrze przyklei się do kabla :)
Najtańsze sznury w oplocie znalazłem za 5zł za metr. ten przewód kosztował mnie niecałą złotówkę + jakieś 3 zł za sznurek, a efekt dużo lepszy.


Po owinięciu kabla zamocowałem oprawkę na żarówkę  przełącznik. Zacząłem przeciągać kabel przez otwór w desce, a tu nagle... przełącznik nie przejdzie... No cóż. Należy pamiętać o tym, by robić to w odpowiedniej kolejności. Mam dość duże dłonie i mało zgrabne palce, dlatego ten ruch kosztował mnie wiele nerwów i czasu, bo połączenie przełącznika nie było dla mnie łatwe ze względu na jego rozmiary.
Odłączyłem go zatem (to akurat zrobiłem dość szybko;)) przeciągnąłem kabel przez otwór w desce, podłączyłem przełącznik jeszcze raz i wtyczkę.

Lampa można powiedzieć, ze gotowa, bo stoi i świeci, ale pozostało jeszcze owinięcie desek sznurem.
Technologia idzie do przodu, coraz więcej jest led-owych żarówek, które się nie nagrzewają jak tradycyjne. Z tego względu owy projekt jest bezpieczny. Nie ukrywam, że bałbym się zapalać taką lampkę wiedząc, że po godzinie lampa może świecić się bez zużywania prądu, żywym ogniem.

Moja małżonka, mająca smykałkę do wszelkiego rodzaju prac z nićmi, igłami i sznurkami pomogła mi w owijaniu. Zrobiła to dużo szybciej i ładniej niż ja bym to zrobił, ale nie jest to rzecz nie możliwa, zajęłoby mi to więcej czasu. Przewód wychodzący od lampy również objęliśmy owijaniem, dzięki czemu nigdzie nie odstaje a lampa jest zgrabniejsza.


Efekt poniżej, nam się podoba :)













Wooden floor lamp/ Drewniana lampa podłogowa


If u want to translate to your language, please use a translator located on right side :)

Zobaczyłem taką lampę gdzieś w sieci. Jakiś czas temu rozmawialiśmy z żoną, że przydałoby się jakieś wieczorowe źródło światła w salonie. Pomyślałem, że w sumie połączenie żarówki kablem z przełącznikiem i wtyczką nie może być trudne. No i nie było. Mój dziadek był elektrykiem, ale ja kompletnie nie mam do tego drygu. Mimo to doszedłem do wniosku, że to akurat mogę zrobić. Kupiłem co potrzeba w Castoramie, czyli srebrną oprawę na żarówkę, wtyczkę, przełącznik, 10 m kabla i zielony spray, jako że nie znalazłem zielonego kabla. Już wiem, że to był błąd.
Miałem w planie pomalować kabel sprayem. Prześcierałem go papierem ściernym chyba dwie godziny, mimo to spray się nie przyjął i kabel nawet po trzech tygodniach nadal się kleił. Ale to nic, wykorzystam go w innym projekcie lampy, bo spodobała mi się ta działka.
Kupiłem jeszcze trzy kątowniki do przymocowania ramion lampy do podłoża i jako haczyk na końcu górnego ramienia, hak zamknięty o długości 80mm i grubości 6mm, 2 podkładki i taką grubą nakrętkę by zasłoniła wystającą część wkręconego haka. Do tego oczywiście 270cm kantówki 20x40mm.

Ok, czas na pracę.
Kantówkę przyciąłem raz, tworząc ramiona po 180cm i 90cm.
Że ścinków wygrzebałem deseczki na podstawę. Połączyłem je klejem i kołkami a górną przykręciłem na wkręty. Tu akurat rozmiar nie jest ważny, oby nie był za mały bo lampa będzie nam latała na boki. W sieci gdzie ją widziałem była dociążona po prostu książkami, które ktoś na  jej położył.
W kantówkach wywierciłem otwory tak by móc je później połączyć hakiem.
Wszystko pomalowałem 3 razy lakiero-bejcą palisander.
Po wyschnięciu przykręciłem w kątowniki do zmontowanej podstawy, następnie wstawiłem między nie kantówkę 180cm. Do kantówki przymocowałem drugą część lampy o długości 90cm.
Na hak nasunąłem w tej kolejności, zwykłą nakrętkę, następnie podkładkę, przełożyłem przez otwory w kantówkach, nałożyłem podkładkę i grubą.

Oprawkę połączyłem zielonym kablem z wtyczką, owinąłem dookoła ramion i gotowe :)









Colonial shelf/ półka kolonialna


Welcome on our DIY blog Kalamondin Design!

One of the simplest DIY projects that I've done and bought quite nice profit. You need just thicker board, I used 35mm pine.

Witam na naszym DIY blogu Kalamondin Design!

Jeden z najprostszych projektów DIY jakie robiłem a przyniósł całkiem fajny zysk.
Wystarczy grubsza deska, ja wykorzystałem sosnową 35mm.


I cut the boards by saw to the appropriate lenght:

Deski pociąłem wyrzynarką na odpowiednie długości:
60cm, 80cm i 90cm.

And sights:
Do tego odpowiednio wysokość boków:
13cm, 17cm, 23cm.

Depth 15cm
Głębokość wynosi 15cm.

I joined elements on pins and glue. On the back I stuck pendants and drilled holes in the boards so that they can be pushed onto the pin mounted on the wall.
painted two times by palisander mordant.

Elementy półek połączyłem na kołki i klej.
Z tyłu przyczepiłem zawieszki meblowe i nawierciłem w deskach otwory tak by można było je nasunąć na kołek zamontowany w ścianie.
Pomalowałem 32 razy lakiero-bejcą palisander.

Thats it, and effect like 500$ furniture :)
Tyle, a efekt jak w meblach za 500zł :)

I have hope that yoy enjoy time at Kalamondin Design! Please subscribe and see you soon.

Mam nadzieję, że Ci się podobało na Kalamondin Design! Zapraszam do subskrypcji!












Wooden desk to livingroom/ Drewniane biurko do salonu



If u want to translate to your language, please use a translator located on right side :)

Witam na naszym DIY blogu Kalamondin Design, mam nadzieję, że Ci się spodoba i go zasubskrybujesz!!

Projekt, który zrealizowałem przed dwoma miesiącami, ale długo się z nim zbierałem i tak na prawdę nie jest jeszcze zakończony. Chyba nigdy się nie zakończy ponieważ ciągle wpadają mi pomysły jak go ulepszyć.
Ale co to jest?

Nie jest to stolnica na nogach jak to określiła moja żona i mama.

Długo szukałem jakiegoś małego ale funkcjonalnego biurka, które ładnie by się prezentowało. Zobaczyłem podobne gdzieś w sieci, ale go nie zapisałem więc zaprojektowałem z pamięci.
Chciałem połączyć palisander z białym drewnem, bo planuję w podobnym stylu zrobić meble do salonu, poza tym podoba mi się taki styl. Wygląda "czysto".

Kupiłem kantówkę 40/60 by mieć pewność, że nogi będą stabilne i kilka desek na blat. Żona z dzieckiem wyjechała więc miałem 3 dni na pracę.

Zacząłem od przycięcia i sklejenia desek na blat oraz boki i tył.
Na bokach i tyle bardzo mi zależało, dlaczego? Ponieważ biurko miało stać w salonie, a wiadomo jak to na biurku, kabelki, długopisy, kartki, dyski, chciałem to zrobić trochę niewidoczne.



Po sklejeniu tych elementów zabrałem się za nogi. Okazały się całkiem wdzięcznym elementem do tworzenia, a nigdy wcześniej ich nie robiłem.
Przyciąłem kantówkę na długości zgodne z projektem piłą ręczną i godnością osobistą, następnie musiałem przyciąć je pod kątem by nogi były zbieżne ku sobie. Na zejęciu powyżej widać, że sklejam je typowo domowym sposobem, czyli kładąc na nich to co w domu jest dość ciężkie.





Skleiłem wszystkie części blatu razem stosując kołki. Boki przyciąłem na pilarce stołowej tak by zwężały się w kierunku osoby siedzącej przy biurku.


Biurko prawie gotowe. Blat pomalowałem 2 razy białą farbą transparentną. Nogi 2 razy lakiero-bejcą palisander. Nawierciłem otwory w nóżkach oraz blacie tak by osadzić blat na kołkach 6mm zamocowanych w nóżkach. Nogi połączyłem ze sobą belką poprzeczną, którą przykręciłem na 4 wkręty.

poniżej moje plany, robione trochę na kolanie, ale wszystko wyszło tak jak powinno. W mojej głowie biurko wyglądało lepiej, ponieważ nóżki były bardziej proporcjonalne do blatu (blat powinien być większy) ale takie wymiary pasują idealnie w miejsce do któego mebel jest przeznaczony.
Poza tym jakiś czas temu odnowiliśmy z żoną fotel, który przywieźliśmy w słabym stanie od mojej babci i odnowiliśmy w narodowych barwach - biało czerwonych :)
Chciałem w końcu zacząć go wykorzystywać, a nie ma to jak wieczorem zasiąść w fotelu :)
Pasuje idealnie.



A oto efekt końcowy. Musicie mi uwierzyć na słowo, żywo wygląda lepiej niż na zdjęciu.
Biurko spełnia założone funkcje i pasuje do fotela. Osiągnąłem swój cel :)




Do zrobienia pozostały półki i przegródki, by posegregować trochę szpargałów. Nawiercę też otwory w tylnej części by kable od komputera, lampki nie przechodziły górą. Ponadto dorobię jakiś trzymacz na kable, by były zawsze pod ręką i nie leżały na biurku tworząc bałagan. Ale jak to zrobię jeszcze nie wiem. Oczywiście w imieniu Kalamondin zapraszam do realizacji projektów DIY!

Koszt?
300cm kantówki - 10zł
350cm deski na blat - 40zł
600cm deski na boki biurka - 60zł
Farba, kołki i wkręty 5zł
Całość - 115zł/ 30$

Jeśli podoba Ci się na Kalamondin Design to zapraszam do subskrypcji :) 
Pozdrawiam, cześć!!

Baby octopus/ Ośmiorniczka

Ośmiorniczka dla wcześniaka

If u want to translate to your language, please use a translator located on right side :)

Welcome at our DIY blog Kalamondin Design!

Witam na naszym blogu DIY Kalamondin Design i zapraszam do subskrypcji!

Dawno, dawno temu... Trafiłam na artykuł o ośmiorniczkach dla wcześniaków. Są to małe szydełkowe zwierzątka, które wcześniaki dostają do inkubatorów, podobno pomagają im w rozwoju, Taką ośmiorniczkę najpierw mama przez jakiś czas nosi ze sobą, aby miała jej zapach. Maluchy dzięki temu cały czas czują obecność mamy. Macki ośmiorniczki przypominają pępowinę, dlatego maluchy mają namiastkę bezpiecznej zabawki jaką miały w brzuchu:) Są bardzo rygorystyczne wytyczne zanim taką zabawkę damy dziecku.
1. Musi być wykonana z najwyższej jakości materiałów, czyli 100% bawełniana włóczka, antyalergiczne wypełnienie głowy oraz żadnych wystających elementów.
2. Oczy, buźki i inne ozdoby muszą być gładkie i mocno przyczepione do głowy ośmiornicy. Nie przyczepiamy guzików, tasiemek itp.
3. Rozmiar takiej zabawki to: średnica głowy 5-7cm, długość macek po rozciągnięciu 15-19 cm.
Większa głowa byłaby po prostu za duża przy małym wcześniaku, a dłuższymi mackami mogłoby się dziecko udusić:(

Zrobiłam już z 8 ośmiornic, zostały mi 4:) Pozostałe rozdałam osobom spodziewającym się dziecka.
Uważam, że chociaż akcja robienia ośmiorniczek dotyczy głównie wcześniaków, to każde nowo-narodzone dziecko będzie z takiego przyjaciela zadowolone.

Samą ośmiornicę robi się bardzo łatwo, czas pracy to około 3h.
Przepis na ośmiornicę:

  • Włóczka 100% bawełniana (użyłam Alize Bella) 
  • Szydełko 1,75 

Legenda:
ps - półsłupek 
o - oczko 
ł - oczko łańcuszka 
Magiczne kółko - jest dużo instrukcji jak je zrobić :) 

1. 6ps w magiczne kółko
2. 2ps w każde o (12)
3. 2ps w co 2 o (18)
4. 2ps w co 3 o (24)
5. 2ps w co 4 o (30)
6. 2ps w co 5 o (36)
7. 2ps w co 6 o (42)
8.-15. 1 ps w każde o (42)
16. 5ps, 2ps razem (36)
17.-18. 1 ps w każde o (36)
19. 4ps, 2ps razem (30)
20.-21. 1ps w każde o (30)
22. 3ps, 2ps razem (24)
23.-24. 1ps w każde o (24)
25. 2ps, 2ps razem (18)
26. 1 ps w każde o (18)
27. 7ps, 2ps razem (16)
28. 1 ps w każde o (16)

Wypełniamy głowę kulką silikonową.
Następnie robimy dno ośmiornicy:
1. 6ps w magiczne kółko
2. 2ps w każde o (12)
3. 2ps w co 3 o (16)

Od tego momentu łączymy głowę z dnem.
29. 1ps w dno, 1ps w głowę
30. RAMIONA: 1ps, 50ł, odwrócić i 2ps w każdym ł. Zakończyć 1ł i powtórzyć 7x.

I jeszcze oczy! Ja akurat oczy robiłam tak:
1. 6ps w magiczne kółko (czarny)
2. 2ps w każde o (12) (kolor)
3. 2ps w co 2 o (18) (biały)
Ale możecie też wyszywać bezpośrednio na głowie ośmiornicy całą buźkę, z uśmiechem:) Ważne tylko, aby nie było wystających elementów i nitek.

Powodzenia!
DIY by Asia 

Peppermint blanket/ Miętowy kocyk

If u want to translate to your language, please use a translator located on right side :)

Welcome at our DIY blog Kalamondin Design!

Witam na naszym blogu DIY Kalamondin Design i zapraszam do subskrypcji!

Powinnam od tego zacząć, że przez najbliższy czas przedstawiane przeze mnie rzeczy będą DLA DZIECI. Czyli idealne dla przyszłych rodziców, obecnych rodziców noworodków i dzieci do 3 lat - zakres wiekowy będzie zapewne rósł z naszą Laurettą:)
Kocyk na drutach

Dziś przedstawię MIĘTOWY KOCYK wykonany z cudownej włóczki Himalaya Dolphin Baby. Nie wiedziałam że taka istnieje, ale gdy tylko zobaczyłam ją w sklepie to musiałam ją mieć. Nie miałam określonego planu co z nią zrobię i przez kilka dni/tygodni czekałam na inspirację. Wreszcie wymyśliłam - będzie kocyk! Idealny, mięciutki i ciepły.


Wg instrukcji powinnam użyć druty rozmiar 6,5 - nie miałam takich i zaczęłam robić 7, niestety nie wychodziło ładnie:( Wzór był zbyt luźny, a ta włóczka jest bardzo wymagająca (albo to ja). Zaczęłam robić na 5 i okazało się, że to jest idealny rozmiar.
Kocyk na drutach
Kocyk na drutach
Kocyk na drutach

 Nie chciałam ryzykować z wymyślaniem wzoru, dlatego kocyk zaczęłam robić w zwykłą jodełkę. Aby brzegi się nie zwijały zrobiłam marginesy z 5 oczek - z przodu widać, że jest robiony tylko prawymi oczkami z obu stron, dzięki temu mamy taki pasiasty efekt ściągacza.
Kocyk na drutach

Tak wygląda kocyk z tyłu.

Kocyk na drutach
Po wykonaniu połowy zaczęłam robić wzór misia - odwróciłam tylko oczka z prawych na lewe:)
 Przepis na kocyk:

  • 4 włóczki Himalaya Dolhin Baby (120m)
  • Druty rozmiar 5
  • Szerokość 80cm, czyli 86 oczek
  • Długość 120cm. 
Wzór misia zaczęłam robić z początkiem 3 włóczki. 








Kocyk na drutach


Nasza córka uwielbia ten kocyk!

Powodzenia!
DIY by Asia