Witam na naszym DIY blogu Kalamondin Design, mam nadzieję, że Ci się spodoba i go zasubskrybujesz!!
Projekt, który zrealizowałem przed dwoma miesiącami, ale długo się z nim zbierałem i tak na prawdę nie jest jeszcze zakończony. Chyba nigdy się nie zakończy ponieważ ciągle wpadają mi pomysły jak go ulepszyć.
Ale co to jest?
Nie jest to stolnica na nogach jak to określiła moja żona i mama.
Długo szukałem jakiegoś małego ale funkcjonalnego biurka, które ładnie by się prezentowało. Zobaczyłem podobne gdzieś w sieci, ale go nie zapisałem więc zaprojektowałem z pamięci.
Chciałem połączyć palisander z białym drewnem, bo planuję w podobnym stylu zrobić meble do salonu, poza tym podoba mi się taki styl. Wygląda "czysto".
Kupiłem kantówkę 40/60 by mieć pewność, że nogi będą stabilne i kilka desek na blat. Żona z dzieckiem wyjechała więc miałem 3 dni na pracę.
Zacząłem od przycięcia i sklejenia desek na blat oraz boki i tył.
Na bokach i tyle bardzo mi zależało, dlaczego? Ponieważ biurko miało stać w salonie, a wiadomo jak to na biurku, kabelki, długopisy, kartki, dyski, chciałem to zrobić trochę niewidoczne.
Na bokach i tyle bardzo mi zależało, dlaczego? Ponieważ biurko miało stać w salonie, a wiadomo jak to na biurku, kabelki, długopisy, kartki, dyski, chciałem to zrobić trochę niewidoczne.
Po sklejeniu tych elementów zabrałem się za nogi. Okazały się całkiem wdzięcznym elementem do tworzenia, a nigdy wcześniej ich nie robiłem.
Przyciąłem kantówkę na długości zgodne z projektem piłą ręczną i godnością osobistą, następnie musiałem przyciąć je pod kątem by nogi były zbieżne ku sobie. Na zejęciu powyżej widać, że sklejam je typowo domowym sposobem, czyli kładąc na nich to co w domu jest dość ciężkie.
Skleiłem wszystkie części blatu razem stosując kołki. Boki przyciąłem na pilarce stołowej tak by zwężały się w kierunku osoby siedzącej przy biurku.
Biurko prawie gotowe. Blat pomalowałem 2 razy białą farbą transparentną. Nogi 2 razy lakiero-bejcą palisander. Nawierciłem otwory w nóżkach oraz blacie tak by osadzić blat na kołkach 6mm zamocowanych w nóżkach. Nogi połączyłem ze sobą belką poprzeczną, którą przykręciłem na 4 wkręty.
poniżej moje plany, robione trochę na kolanie, ale wszystko wyszło tak jak powinno. W mojej głowie biurko wyglądało lepiej, ponieważ nóżki były bardziej proporcjonalne do blatu (blat powinien być większy) ale takie wymiary pasują idealnie w miejsce do któego mebel jest przeznaczony.
Poza tym jakiś czas temu odnowiliśmy z żoną fotel, który przywieźliśmy w słabym stanie od mojej babci i odnowiliśmy w narodowych barwach - biało czerwonych :)
Chciałem w końcu zacząć go wykorzystywać, a nie ma to jak wieczorem zasiąść w fotelu :)
Pasuje idealnie.
A oto efekt końcowy. Musicie mi uwierzyć na słowo, żywo wygląda lepiej niż na zdjęciu.
Biurko spełnia założone funkcje i pasuje do fotela. Osiągnąłem swój cel :)
Do zrobienia pozostały półki i przegródki, by posegregować trochę szpargałów. Nawiercę też otwory w tylnej części by kable od komputera, lampki nie przechodziły górą. Ponadto dorobię jakiś trzymacz na kable, by były zawsze pod ręką i nie leżały na biurku tworząc bałagan. Ale jak to zrobię jeszcze nie wiem. Oczywiście w imieniu Kalamondin zapraszam do realizacji projektów DIY!
Koszt?
300cm kantówki - 10zł
350cm deski na blat - 40zł
600cm deski na boki biurka - 60zł
Farba, kołki i wkręty 5zł
Całość - 115zł/ 30$
Skleiłem wszystkie części blatu razem stosując kołki. Boki przyciąłem na pilarce stołowej tak by zwężały się w kierunku osoby siedzącej przy biurku.
Biurko prawie gotowe. Blat pomalowałem 2 razy białą farbą transparentną. Nogi 2 razy lakiero-bejcą palisander. Nawierciłem otwory w nóżkach oraz blacie tak by osadzić blat na kołkach 6mm zamocowanych w nóżkach. Nogi połączyłem ze sobą belką poprzeczną, którą przykręciłem na 4 wkręty.
poniżej moje plany, robione trochę na kolanie, ale wszystko wyszło tak jak powinno. W mojej głowie biurko wyglądało lepiej, ponieważ nóżki były bardziej proporcjonalne do blatu (blat powinien być większy) ale takie wymiary pasują idealnie w miejsce do któego mebel jest przeznaczony.
Poza tym jakiś czas temu odnowiliśmy z żoną fotel, który przywieźliśmy w słabym stanie od mojej babci i odnowiliśmy w narodowych barwach - biało czerwonych :)
Chciałem w końcu zacząć go wykorzystywać, a nie ma to jak wieczorem zasiąść w fotelu :)
Pasuje idealnie.
A oto efekt końcowy. Musicie mi uwierzyć na słowo, żywo wygląda lepiej niż na zdjęciu.
Biurko spełnia założone funkcje i pasuje do fotela. Osiągnąłem swój cel :)
Do zrobienia pozostały półki i przegródki, by posegregować trochę szpargałów. Nawiercę też otwory w tylnej części by kable od komputera, lampki nie przechodziły górą. Ponadto dorobię jakiś trzymacz na kable, by były zawsze pod ręką i nie leżały na biurku tworząc bałagan. Ale jak to zrobię jeszcze nie wiem. Oczywiście w imieniu Kalamondin zapraszam do realizacji projektów DIY!
Koszt?
300cm kantówki - 10zł
350cm deski na blat - 40zł
600cm deski na boki biurka - 60zł
Farba, kołki i wkręty 5zł
Całość - 115zł/ 30$
Jeśli podoba Ci się na Kalamondin Design to zapraszam do subskrypcji :)
Pozdrawiam, cześć!!
No comments:
Post a Comment
I would love to here what you think!