Honeycomb shelf/ Półka plastry miodu



If u want to translate to your language, please use a translator located on right side :)

Welcome at our DIY blog Kalamondin Design!

Witam na naszym blogu DIY Kalamondin Design i zapraszam do subskrypcji!

Mój pierwszy w miarę ambitny projekt.
Ambitny, ponieważ nie dysponuję ukośnicą a sporo tu było cięcia pod kątem.
Posługiwałem się pierwszy raz pilarką.stołową, ale miałem tylko taką z małym blatem roboczym (30cmx40cm) i tarczą średnicy 200mm zn24 zębami. Cięcie ścianek to była katorga.
Raz, że deseczki się strzępiły.
Dwa, pilarka była lekka więc uciekała mi po balkonie.
Trzy, deski nie miały idealnie równych boków więc i cięte krawędzie były krzywe co okazało się przy składaniu.
Przed zakupem materiału zaplanowałem ile materiału będę potrzebował. Deski, wkręty klasycznie kupiłem w Casto, mam ten komfort, że jest blisko więc gdy mi czegoś brakuje to wsiadam w samochód i w 3 minuty jestem.
Po wycięciu odpowiedniej ilości w miarę równych ścianek zabrałem się za składanie sześciokątów. Po godzinie prób odpuściłem. Widząc moją niemoc i potencjał w projekcie, z pomocą przyszła moja kochana żona :)
Raz, dwa poukładała bryły a dla mnie zostało tylko skręcanie.
Początkowo półka miała być przeznaczona do pokoju córy, ale sześciokąty okazały się zbyt .złe by sensownie na nich coś poustawiać ( sprzedałem ją z dobrym zyskiem:)).
Przyszedł czas na malowanie.
Wybrałem szary i biały ponieważ są uniwersalne i pasują do każdego wnętrza. U. As miały wisieć na blado-żółtej ścianie więc ładnie by się to zgrywało.
Tradycyjnie jak dla mnie zrobiłem to bejcą, szarą, wodną, tą samą co półkę drzewko, ale malowałem 2 warstwy by wzmocnić intensywność barwy. Fronty desek pomalowałem białą akrylową farbą z Lidla.
Nie zabezpieczałem ścianek deski taśmą. Doszedłem do wniosku, że szybciej będzie jeśli będę malował starannie i dokładnie niż gdy pooklejam, bo farba i tak by weszła pod taśmę.
Okazało się, że nie jest ze mną tak źle i nie robiłem wielu poprawek.
Poniżej efekt końcowy. Kosztowało mnie to 50zł i sporo, na prawdę sporo czasu, ale nauczyłem się przy nich wielu rzeczy. Od takich jak cięcie na pilarce, którą przytrzymuję nogą, krzywej deski na przyrżni po takie jak dobrze złożyć kilka sześciokątów by wyszły identyczne.
Polecam podobne wyzwania, choćby dla zabawy ponieważ człowiek uczy się całe życie :)






No comments:

Post a Comment

I would love to here what you think!